Śp. Ks. Ludwik Dyszyński

(1908-2004)

Pracował w Parafii Tarnawa w dwukrotnie. Pierwszy raz w okresie od 1 maja 1942 roku do 25 kwietnia 1945 roku (3 lata) jako administrator, ponieważ proboszcz Tarnawy Ks. Antosz nadal się ukrywał, a drugi okres to od 1 marca 1947 roku do 5 kwietnia 1948 roku (1 rok) nadal jako administrator, a dopiero od 5 kwietnia 1948 roku został mianowany proboszczem i pracował do 19 sierpnia 1959 roku.

 Ks. Ludwik Dyszyński był trzecim proboszczem parafii Tarnawa Górna i siódmym księdzem, który podjął pracę w naszej parafii. Przybył do Tarnawy z Parafii Żurawica, mając 34 lata życia i 5 lat funkcję administratora kapłaństwa.

 Urodził się 5 czerwca 1908 roku w Tuligłowach koło Pruchnika jako syn Wincentego i Cecylii. Szkołę powszechną ukończył w Tuligłowach, zaś szkołę średnią kończył jako absolwent Gimnazjum Klasycznego w Jarosławiu. Maturę zdawał w 1931 r. i w tym samym roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Powołanie kapłańskie zrodziło się w atmosferze domu rodzinnego, wśród przykładnego, katolickiego pożycia rodziców oraz gorliwej ich modlitwie. Duży wpływ na Jego powołanie miał również starszy brat Marceli, który w tym czasie był już księdzem.

Święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1937 roku z rąk Biskupa Franciszka Bardy. Przed podjęciem pracy w Tarnawie Górnej pracował:

  • od   1 sierpnia 1937 do 24 kwietnia 1939 r. w Parafii Dylągowa  koło Dynowa jako wikariusz
  • od 27 kwietnia 1939 do 15 grudnia 1942 r. w Parafii Żurawica jako wikariusz
  • od 15 grudnia 1942 do 1 maja 1942 r. w Parafii Żurawica jako administrator
  • od 25 kwietnia 1945 do 26 październik 1945 r. przebywał na urlopie
  • od 26 października 1945 do 21 stycznia 1947 r. w Parafii Zagórz jako wikary
  • od 21 stycznia 1947 do 1 marca 1947 r. w Parafii Sanok jako wikariusz

Pracę duszpasterską w Parafii Tarnawa podjął ks. Dyszyński w bardzo trudnym okresie II Wojny Światowej oraz bardzo trudnych i niebezpiecznych szczególnie w tych stronach czasach powojennych. W skład parafii wchodziły wówczas takie miejscowości jak: Łukowe, Średnie Wielkie, Olchowa, Tarnawa Górna i Dolna. Teren bardzo rozległy, dużym utrudnieniem był brak komunikacji pomiędzy miejscowościami, na katechezy oraz inne posługi duszpasterskie trzeba było chodzić pieszo, lub korzystać z zaprzęgów konnych.

      Ks. Ludwik w katechezie był bardzo wymagający. Oprócz znajomości katechizmu wymagał również znajomości wielu pieśni i psalmów kościelnych. Szczególny nacisk kładł na wyuczenie się Hymnu do Boga Ojca (Te Deum), Hymnu do Ducha świętego (Veni Creator) oraz Magnifikat.

Odznaczał się także dużą troską o Dom Boży. W okresie Jego pobytu w Tarnawie wykonano szereg prac przy kościele i plebani.

Ks. Ludwik Dyszyński prowadził też gospodarstwo rolne, które w dużej mierze zaspokajało potrzeby żywieniowe księdza. Pomagało Mu przy tym wielu parafian.  Na plebani gospodynią była Pani Katarzyna Krzyśko , zaś jako woźnica służył Mu Józef Smorul z Tarnawy Górnej.  Ks. Dyszyński był człowiekiem o wysokiej dyscyplinie osobistej, lubiący ład i porządek. Był bardzo wielkim estetą. Cechy te uwidaczniały się w dbałości o ład i porządek w świątyni oraz wokół niej.

Z dniem 19 sierpnia 1959 roku po 15 latach pracy w Parafii Tarnawa Górna zostaje przeniesiony na proboszcza do Parafii Radymno. Funkcję tę pełnił do 30 czerwca 1988 roku  (29 lat) z tą bowiem datą przeszedł na emeryturę pozostając nadal w tej miejscowości. Zmarł 10 lipca 2004 roku mając 96 lat życia. Pochowany został 12 lipca 2004 r. na cmentarzu w Radymnie obok kaplicy.

Materiał zaczerpnięto z książki „Stulecie parafii…”